Ostatnia aktualizacja 23 października, 2014 2:03 PM
lis 29, 2011 Pigułka Facebook 2
O zakładce powitalnej Polishwords miałem już okazję pisać jakiś czas temu. Wówczas opisywałem jak w III krokach stworzyć Landing Page (zakładkę powitalną) na fanpage’u. Dzisiaj rano miałem przyjemność odebrać maila z informacją o nowej odsłonie aplikacji „Zakładka”, która swoją premierę miała wczoraj. Postanowiłem sprawdzić co kryje się pod nazwą „Kreator Zakładka Polishwords 4„. Moją szczególną uwagę zwróciły twierdzenia zawarte w opisie zmian i filmach instruktażowych mówiące o tym, że nowa „Zakładka” jest prostsza w obsłudze i bardziej intuicyjna. Postanowiłem sprawdzić intuicyjność aplikacji w niezwykle trudnym „teście zderzeniowym”.
Pewnie zastanawiacie się co znowu wymyśliłem i jak można zrobić „Crash Test” programu. Otóż postanowiłem „zderzyć” aplikację z moją koleżanką Olgą, specjalistką od PR w Agencji Marketingowej Qantum, która po raz pierwszy miała okazję zetknąć się z praktycznym tworzeniem dodatkowych zakładek na facebooku, nie mając pojęcia o HTML, PHP czy jakimkolwiek programowaniu. Czy to się udało? Przeczytajcie jej recenzję.
Czy laik poradzi sobie z utworzeniem zakładki powitalnej na facebooku?
Aplikacja „Polishwords 4” powstała z myślą o największych nawet laikach, czyli osobach takich jak ja. Pomysł jest jak najbardziej trafiony zwłaszcza, że założenie Fanpage’a było banalne, udoskonalenie go natomiast w HTML-u okazało się zadaniem nie do wykonania. Czy udało się to przy pomocy „Polishwords 4”?
Na samym początku zapoznałam się z filmikami instruktażowymi, które na pierwszy rzut oka wyjaśniały wszystko w prosty i klarowny sposób. Przystąpiłam więc do pracy i spróbowałam nieco stuningować Fanpage’a. Postanowiłam wypróbować różne funkcje, nawet te których nie planowałam wykorzystać lub po prostu nie wiedziałam o ich istnieniu.
Na początku spróbowałam stworzyć zakładki (menu) w zakładce powitalnej. Postępując zgodnie z instrukcją (a tak mi się przynajmniej wydawało) wpisywałam polecenie. Niestety nie udało się. Dlaczego? Bo nie wpadłam na to, że najpierw trzeba stworzyć trzy różne zakładki i dopiero ich odwzorowanie będzie pojawiało się w zakładce. Dopiero z pomocą kolegi powstał zbiór trzech zakładek. Wgranie grafiki i tekstu nie przysporzyło najmniejszych problemów. Rzeczywiście kreator jest przejrzysty i niemożliwym jest się w nim pogubić. iBrowser jest bardzo prosty i można, tak jak zapowiadali twórcy, wgrywać wiele zdjęć. Wybór czcionki również jest bogaty i w łatwy sposób pomaga uatrakcyjnić wygląd. Niestety przy jej budowie, a raczej przekierowywaniu na tablicę po kliknięciu „lubię to” pojawił się problem. Według instrukcji wystarczy skopiować kod HTML, a to nie jest prawda. We wspomnianym kodzie należy zmienić niektóre informacje, a konkretnie lokalizację strony. Być może ktoś się teraz głośno zaśmieje, bo jak można tego nie wiedzieć, ale skoro aplikacja ma być dla laików to niestety, trzeba wszystko tłumaczyć od A do Z. Ja tego nie wiedziałam, ale kolega obok już tak, więc udało się pokonać kolejną przeszkodę.
Ciekawą możliwością jest wyświetlenie odrębnej treści dla fanów, a innej (np. zachęcającej do kliknięcia „lubię to”) dla niefanów. Zagadnienie to zostało dokładnie wyjaśnione i już po chwili nowa opcja została przetestowana. Już chyba prościej się tego zrobić nie dało.
Większość odpowiedzi na nurtujące mnie pytania zostało udzielonych przez twórców na stronie polishwords.com.pl. Ustawienie domyślnej zakładki, zmiana jej nazwy czy dodawanie kolejnych nie stanowią już problemu. Zapewnienie bezpieczeństwa poprzez szyfrowane połączenia i fakt, że dzieje się to automatycznie również jest istotne. Usunięcie paska przewijania także poprawia estetykę. Ogromnym plusem, który docenią eksperymentatorzy jest tryb 'widzisz co robisz”. Można do woli poprawiać, przesuwać, zmieniać wygląd strony i nikt poza administratorem, nie będzie tego widział. Jeżeli ktoś zechce do statystyk Facebooka dołączyć statystyki Google Analiticsa również powinien sobie poradzić ze stworzeniem konta i pobraniem identyfikatora.
Ogólna ocena od laika to 5-. 5 za to, że ktoś pomyślał o osobach nie znających HTML’a i niezbyt dobrze orientujących się w takiej tematyce. Kreator jest przyjazny, przejrzysty i mało skomplikowany nawet dla kobiecego oka. Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania rzeczywiście są bardzo przydatne – już wszystko było jasne, zanim nawet zdążyłam pomyśleć o jakimś „ale”. Minus za kilka słów niedopowiedzenia w instrukcji obsługi, o których była mowa dwa akapity wyżej. Jeżeli aplikacja jest skierowana do „zielonych” to może warto od początku do końca postawić przykładowego Fanpage’a? Tylko po to, by laik wiedział, który przycisk nacisnąć najpierw.
mar 12, 2014 0
sty 24, 2014 0
sty 24, 2014 0
sty 24, 2014 0
sty 16, 2014 0
A w jaki sposób zmienić lokalizację w linku do innej zakładki – bo też mam z tym problem?
@Matteo, proszę sprecyzuj pytanie, bo nie bardzo rozumiem o co chodzi?