Ostatnia aktualizacja 23 października, 2014 2:03 PM
Google+ raczkuje
Facebookowe fan page królują wśród stron komercyjnych zamieszczanych na innych portalach społecznościowych. Nie może się z nimi nawet równać potencjał marketingowy Google+, bo prawda jest dla niego bolesna – na razie fan page na G+ zwyczajnie się nie opłaca.
Szczególnie w Polsce. Bo na G+ na poziomie globalnym świetnie radzą sobie takie marki jak Pepsi, Samsung czy H&M, gromadząc w swoich kręgach prawie 500.000 ludzi. W naszym kraju wciąż szału nie ma, a większość specjalistów z branży doskonale wie, że jeśli już firma decyduje się zaistnieć w sferze social media, to najbardziej opłaca się z pewnością posiadać stronę firmową na facebooku.
Za granicą, powoli i z sukcesem wciąż nieporównywalnym do imperium Zuckerberga, Google+ zaczyna małymi kroczkami dawać sobie radę coraz lepiej. Wśród międzynarodowych marek, 100 najpopularniejszych z nich w grudniu gromadziła w sumie 200 tysięcy fanów. Liczba ta może wydawać się śmieszna, bo niejeden pojedynczy polski fan page na Facebooku gromadzi więcej osób, ale większość chyba już zapomniała, że Facebook też od czegoś zaczynał. Na razie z pewnością Zuckerberg może spać spokojnie i trudno spekulować, czy G+ przeskoczy Facebooka lub chociaż trochę mu dorówna. Ale marki i wszyscy specjaliści z branży powinni uważnie obserwować i śledzić kierunek rozwoju Google+, aby nie przegapić boomu marketingowego i nie zostać w tyle.
Ale na razie na pewno nam to nie grozi, ponieważ na społeczność Google+ składają się głównie przypadkowi użytkownicy, którzy trafili tam z ciekawości i nie udzielają się specjalnie, marketingowcy śledzący trendy brandowe czy rozmaite osoby zainteresowane nowymi technologiami. Fajnie by było zajrzeć w przyszłość i zobaczyć, jak Google+ będzie wyglądał np. za 2 lata. Pozostaje tylko cierpliwie czekać.
Ostatnie komentarze
-
-
9 lat ago
-
