Ostatnia aktualizacja 23 października, 2014 2:03 PM
lip 11, 2014 Natalia Grodecka Facebook, Nowości 0
Czy poza wirtualnym światem zastanawialiście się czy Wasz barbarzyńca potrzebuje nowej broni lub czy miasteczko ma wystarczającą ilość złota? Ja zdecydowanie nie, ale Facebook twierdzi, że istnieją takie osoby i to właśnie dla nich wprowadza nowy sposób sprzedaży.
Czy można zrobić zakupy w aplikacji, tak naprawdę w niej nie będąc? Okazuje się, że tak. Wczoraj Facebook zapowiedział aktualizację reklam na pulpicie aplikacji, która pozwoli twórcom wirtualnych gier na sprzedaż swoich towarów bezpośrednio z ikon zawartych w wiadomości bądź w kolumnie z prawej strony. Dzięki temu gracze będą mogli jednym kliknięciem nabywać potrzebne do gry atrybuty zaraz przed jej rozpoczęciem.
Firma Kixeye jako pierwsza zaczęła wykorzystywać ten sposób sprzedaży dla dodatków do gry „Bitwa Piratów”. Miało to na celu zaangażowanie klientów, którzy już wcześniej dokonywali transakcje, jak i tych nowych, którzy do tej pory nie robili zakupów podczas gry. Jak się później okazało klikalność wzrosła o ponad 10%, a współczynnik konwersji o 50% w przypadku stałych nabywców. Dla nowych nabywców współczynnik ten wzrósł o 14%. Ponadto zaproponowali oni graczom najdroższe dobra (w tym przypadku złoto) z dużym rabatem, np. za złoto warte 500$ wystarczyło zapłacić 250$. Dzięki temu 5000-krotnie zwróciły im się wydatki na reklamę. Wysokie promocje opłaciły się firmie ze względu na fakt, że sprzedawane dobra są wirtualne i tak naprawdę nie ma tu nic do stracenia, a dzięki temu nowy format reklam mógł dotrzeć i zostać zauważony przez większą ilość osób.
Facebook zaktualizował już reklamy In-App Purchase w zeszłym roku. Miało to pomóc programistom zaangażować ich odbiorców, aby z graczy stali się też kupcami. Teraz portal idzie o krok dalej i daje możliwość reklamowania wirtualnych dóbr poza aplikacjami. Promocje o wartości 3$ lub mniej będą dostępne dla wszystkich sprzedawców w obrębie aplikacji desktopowych. Już od wczoraj, programiści mogą tworzyć takie reklamy za pośrednictwem wszystkich reklamowych interfejsów, w tym Create Flow, Power Editor lub pomocą Preffered Marketing Developers.
Jak na razie Facebook zanotował 1 bilion $ przychodu z mobilnych reklam w każdym kwartale, dlatego w jego interesie leży pomoc programistom i ponawianie ich ogłoszenia w zatłoczonych sklepach z aplikacjami, jak i na głównym ekranie. Czy spersonalizowane reklamy, które prowadzą prosto do zakupów okażą się dobrodziejstwem zarówno dla programistów jak i samego Facebooka? Pewnie niebawem się o tym przekonamy.
mar 12, 2014 0
sty 24, 2014 0
sty 24, 2014 0
sty 24, 2014 0
sty 16, 2014 0